03 listopada, 2013

Moje włosy listopad 2013

A oto aktualny stan moich włosów: 


Są lekko pofalowane, gdyż właśnie rozpuściłam je po nocnym koczku.
Zaczynają nabierać blasku i cieszy mnie ich coraz lepszy stan. Zauważyłam również lepszą kondycję końcówek - mniej się rozdwajają, co jest zapewne zasługą kilku rzeczy:
- spinania włosów na noc
- olejowania
- zabezpieczania końcówek jedwabiem  lub olejkiem kokosowym po każdym myciu
- rozczesywanie włosów na sucho
Jeszcze pół roku temu nie stosowałam się do żadnej z powyższych zasad....
Niemniej jednak za 3 dni wybieram się podciąć końcówki o 1 cm - dla samego ich "odświeżenia" 
(nie były podcinane od lipca 2013).
W sierpniu wyglądały tak:

No i jest jeszcze jedna ważna rzecz - nie farbowałam włosów od 4,5 miesiąca !!!
 I zaczyna mi być ciężko...odrost ma prawie 5 cm i jest już zdecydowanie widoczny. Plusem jest to, że nowe - naturalne włosy są mięciutkie, błyszczące i takie zdrowe! Będę walczyła dalej, postaram się przezwyciężyć pokusę farbowania!


A jak zaczynałam mój powrót do naturalnego koloru włosów 

6 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki za powrót do naturalek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo wytrwałości w postanowieniu powrotu do naturalnych włosów :)
    Anomalia

    OdpowiedzUsuń
  3. nie farbuj! naprawdę nie opłaca się niszczyc włosów farbami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Postaram się ;-) Pierwszy kryzys myślę mam już za sobą!

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzymam kciuki za Ciebie żebyś nie farbowała :) !

    OdpowiedzUsuń
  6. fajnie było tutaj zajrzeć meega fajny blog - polecam ! :)

    OdpowiedzUsuń