11 października, 2014

Co było gdy mnie nie było TUTAJ :-)

Minęło trochę czasu od ostatniego wpisu na blogu. Chcąc się wytłumaczyć, pokażę co mnie pochłonęło w ostatnich tygodniach :-)

Oto winowajca :



Zakupiłam maszynę do szycia :-). Sama nie wiem do końca dlaczego - nigdy nic wspólnego z szyciem nie miałam, po prostu nabrałam chęci aby się nauczyć. A że jestem samoukiem, to trwało to dosyć długo. Sama obsługa maszyn, co jak podłączyć itd...zajęło mi tydzień :-). Potem najprostsze ściegi, napięcie nici i cała masa innych możliwości które maszyna oferuje. Ale sprawa bardzo fajna, nabieram wprawy, wciąga jak nie wiem co! Na tą chwilę nie mogę się jeszcze pochwalić samodzielnie uszytą najprostszą bluzką, ale mam nadzieję, że taki moment nadejdzie.

Póki co wyszło to....




Miała być tuniko - sukienka - jednak coś pokręciłam z wymiarami (troszkę za ciasna) i raczej będzie dla mojej 9-cio letniej córki:-) Jak nieco zwężę, to zaprezentuje na modelce :-)

Z resztki materiału powstały szelki dla mojej kici



Co jeszcze się działo?

We wrześniu przyszło moje pierwsze pudełeczko Shiny Box, o czym opowiem Wam jutro :-)



4 komentarze:

  1. Sama też trochę szyję, chociaż moja maszyna powoli staje się już zabytkiem. ;D Ale pomimo swoich lat szyje bardzo dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  2. szycie to niezwykle kreatywne zajęcie i wspaniała przygoda, daje wiele satysfakcji-polecam każdemu.

    OdpowiedzUsuń
  3. To fajna sprawa umieć szyć, ja niestety nie mam takich umiejętności.

    OdpowiedzUsuń
  4. takie blogi to z przyjemnością sie czyta :>

    OdpowiedzUsuń