Nie ukrywam iż pod wpływem telewizyjnej reklamy zakupiłam dwa miesiące temu Regenerum.
Stosuję je systematycznie i na moich włosach sprawdza się całkiem nieźle.
Producent obiecuje, że serum wzmocni oraz zregeneruje suche włosy, słabe i zniszczone z tendencją do rozdwajających się końcówek. Pomyślałam, że dokładnie tego mi potrzeba!
Włosy faktycznie są bardziej "sypkie", mniej się puszą a zarazem nie są przesadnie obciążone.
Stosuję go raczej jako maskę i trzymam na głowie ok. 25-30 minut. Fakt, że po użyciu włosy łatwiej się rozczesują a moje końcówki są w zdecydowanie lepszym stanie.
Zdaje sobie jednak sprawę, że jest to pewnie efekt zróżnicowanej pielęgnacji włosów, gdzie każdy kosmetyk wnosi coś dobrego - na stałe zagościł u mnie zabieg olejowania włosów, mycia szamponem bez SLS, włosy na długości "myję" odżywką, wcierki, płukanki itd...
Widzę jednak jak zachowują się moje włosy po zastosowaniu/nałożeniu tylko Regenerum i jestem bardzo zadowolona. Na dzień dzisiejszy jest to moje obowiązkowe serum do włosów!
fajna, kremowa konsystencja |